FORUM
Powinno sie srutować. Nawet zywieniowcy zalecaja, chyba ze przyjedzie bardzo drobna, ale jak czasami sie trafia grudnki jak 50 gr to swina z tego pozytku nie ma.
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Ja kupuje juz zesrutowana.
Nie wiem czy to zasluga tej srutowanej soi czy premiksu, ale odkad biore dodatki z Agrocentrum to wyniki w tuczu sie znacznie poprawily w porownaniu z Cargillem.
Witam wszystkich.
Mam pytanie stosowałeś premiks czy koncentrat.
W Cargillu stosowałem koncentrat.
Ale koncentrat typowo z cargilla? Bo oni wykupili jeszcze parę innych firm
Tak, typowy farmerski z Cargilla... Nie z żadnej Nutreny czy innego Provimi..
No tak koncentraty dla mnie to zło.
Ja narazie testuje pork max.
Wyniki wydają się być obiecujące, a
zwłaszcza redukcja białka obólnego w
growerze na 15.2% przy 14 MJ energii.
Nie wiem czy to zasluga tej srutowanej soi czy premiksu, ale odkad biore dodatki z Agrocentrum to wyniki w tuczu sie znacznie poprawily w porownaniu z Cargillem.
Cześć,
Zależy jaki miałeś przedtem udział koncentratu w paszy.
Żeby zrobić 16% białka potrzeba ok. 150 kg koncentratu, który ma 40 białka, na premiksie żeby wyciągnąć 16% białka potrzebujemy około 130 kg śruty sojowej (zależy jeszcze jaki jest układ zbóż), dodać do tego 30 kg premiksu to mamy 160 kg udziału w paszy czystej soi+premiksu, w koncentracie na pewno są oprócz soi otręby i DDGS, czyli nigdy nie wyciągniemy takich parametrów w paszy jak z udziałem premiksu i soi.
Podejrzewam, że jakbyś dał 175 kg koncentratu to wyniki byłyby bardzo zbliżone do tych z żywieniem na soja+premiks.
Teraz kwestia ekonomii, co bardziej się opłaca 
Do tego dochodzi jeszcze czynnik genetyki - jeżeli robisz to na Danbredzie to udział białka nie musi być tak duży, ale za to witaminy muszą być na wyższym poziome, jeżeli na innej genetyce to lepiej trochę podciągnąć białko.
Podsumowując, jeżeli masz bardzo dobry mieszalnik, przykładasz się do mieszania paszy to wynik na premiksie i soi teoretycznie powinien być lepszy. Koncentrat to przedmieszka soi i premiksu także na pewno pasza będzie miała dużo bardziej wyrównany skład.
Pozdrawiam
Białko białkiem, ale u mnie liczą się też witaminy ( w szczególności E) oraz aminokwasy, bo w dawce mam do 60% CCM-u.. A będę testował jeszcze większy udział...
No tak aminokwasy najważniejsze, ale redukcja biała
daje dużo korzyści chodz by miejsce obciążenie organizmu. No podstawa to bilans aminokwasowy na tip
top no ale większość premików tego nie oferuje i nadrabiam białkiem. A kto stosuje pork max ten wie
jaki ma skład.
Mi robią premiks specjalnie pod CCM, także w żadnym katalogu go nie ma...
Nie będę robił im reklamy, ale jest naprawdę mocny
I wszystko ma, co jest potrzebne do żywienia z dużą ilością kukurydzy...
A growera robię na 16% białka..
w jakiej cenie kupujecie na dziś otręby??
Warto zwrócić uwage z czego zrobiony jest premiks, jakie nośniki, strawnosc aminokwasów, Aminokwasy to nie wszystko. Czasami pewnych dodatków dane jest az na wysost ale tylko po to by ładnie na kartce wyglądało. Soja 1860 brutto w big bagu.
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
No zgadza się.. Jak dasz w paszy trochę pszenicy, trochę jęczmienia, trochę pszenżyta to i 9-10% lizyny styknie w premiksie..
Ale jak dowalisz 60% CCMu to już te 10% będzie za mało... Nie mówiąc już o białku, witaminach i reszcie aminokwasów... U mnie nawet w premiksie jest 30% białka
Jak tak to pochwal się składem aminokwasów i ile go stosujesz na tonę. A co do lizyny w premiksach niestety ale mało białka ogólnego wymusza sporo lizyny.
Co niezmienna faktu że lnb ma 13.5% lizyny a potrzebuje tylko12.5% no ale podwszyskie zboża się niedopasuje ideanie. A tak to niewiem czego firmy paszowe sypiom za dużo, jak w najlepszym okresie rosną ponad 1.35kg dziennie to niema co zabardzo oszczędzać.
Daj maila na PW to Ci wysle sklad.
Panowie jak sie chodzilo do podstawowki to uczyli ze bialko sklada sie z aminokwasow [okolo 90]. Organizm potrzebuje endogennych i egzogennych ,jedne musimy dostarczyc drugie potrafi wyprodukowac sam z pokarmu ktory dostarczamy .Niewiele mozemy wywnioskowac z etykiety paszy na ktorej sa podane trzy aminokwasy .Najlepszym zrodlem przyswajalnych aminokwasow jest mieso , ktore zostalo zabronine w hodowli swin [ maczka miesno kostna ] .W zamian dano nam chemiczne aminokwasy ktorymi nigdy nie zbilansujemy bialka w przewidywalny sposob poniewaz nie znamy przyswajalnosci aminokwasow chemicznych .Nigdy nie bedziecie pewni czy ktoregos nie brakuje a moze on limitowac pobieranie np. lizyny .Mozna to porownac do produkcji roslinnej na sztucznych nawozach ktore powinny tworzyc prawidlowy sklad aminokwasowy zboz .
Białko białkiem, ale u mnie liczą się też witaminy ( w szczególności E) oraz aminokwasy, bo w dawce mam do 60% CCM-u.. A będę testował jeszcze większy udział...
A ja zchodze z ccm do max 20%. Jak za tone ccm mam tonę pszenżyta to wolę sprzedać krowiarzom a karmic zbożem. Mniej białka trzeba dołożyć a i premix tańszy.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
jak dobrze, że jestem zacofany i karmie zbożem z okolicznych pól i koncentratem...
Niech każdy robi jak uważa a ja lubię experymentować
i porównywać no ale trzeba się trochę wysilać no i pobawić się w ważenie.
Białko białkiem, ale u mnie liczą się też witaminy ( w szczególności E) oraz aminokwasy, bo w dawce mam do 60% CCM-u.. A będę testował jeszcze większy udział...
A ja zchodze z ccm do max 20%. Jak za tone ccm mam tonę pszenżyta to wolę sprzedać krowiarzom a karmic zbożem. Mniej białka trzeba dołożyć a i premix tańszy.
Namówiłes Kazika na papranie się kiszonym ziarnem kuku , a teraz się z tego brechtasz 
a Kazik uwierzył i grzebie patykiem w kiszonce
A ja zchodze z ccm do max 20%. Jak za tone ccm mam tonę pszenżyta to wolę sprzedać krowiarzom a karmic zbożem. Mniej białka trzeba dołożyć a i premix tańszy.
Nadążyć za Tobą Marku, to trzeba mieć łeb 
Tu się niema czemu dziwować, kiszenie poprawia strawność białka i gotowej paszy. Bakterie które ten cały proces kiszenia realizuja to jest prawie czyste białko i to lepsze od soi, ale to nie wszystko bo dochodzi jeszcze działanie probiotyczne, bakterie hulają w przewodzie pokarmowym (w takim jelicie grubym 80% masy kału to bakterie) pomagają w rozkładaniu pokarmu a jak zemrą sa same rozkładane i wchłaniane. Badanie zawaratości białka to jest tylko pomiar poziomu azotu w danej próbce i przemnożenie tego poziomu przez współczynnik 6,25. I teraz już można mówić o pewnych przekłamaniach bo jak głębiej podrążyc temat to okazuje się że ten współczynnik dla kukurydzy wynosi 6, dla pszenicy, żyta pszenżyta 5,7 a dla soi 5,5 ale jesli mowa o kukurydzy kiszonej to współczynnik będzie jeszce wyższy gdyż bakterie absorbują azot niebiałkowy (którego tez pewne ilości się w ziarnie znajduja) i zamieniają na białko. Także pasza która na papierze wyglada słabo w praktyce okazuje si znacznie lepszą niz się by to mogło wydawać. W badaniach strawnosci okazuje się ze kiszenie ziarna poprawia strawność od 5 do 10% natowmiast suszenie pogarsza od 5 do 10 tak wiec w skrajnych przypadkach pomimo mniejszej zawartosci suchej masy kiszone ziarno może mieć nawet wyższą wartosć pokarmowa niż suszone.
I gdzie jest prawda?
Stan, ja tym patykiem grzebie 600kg w 10 minut z zegarkiem w ręku, więc o czym mowa?
A sprzedając ześrutowaną, popakowaną, poważoną kiszoną kukurydzę i kupując pszenżyto robimy sobie dodatkową robotę, czyli śrutowanie.. Bo pszenżyta kupujesz całe ziarno.. Jednym słowem musisz 2 razy śrutować to co skarmiasz, więc nie wiem, czy to taki złoty interes.. Nie wspominając już o kosztach dodatkowej pracy, big bagów, wkładów foliowych i lepszej strawności kiszonej kukurydzy względem pszenżyta..
...Ale każdy orze jak może
Kazik i Ty wierzysz w to ze przyjdzie krowiarz i kupi big baga kiszonej kuku od BARAKIEGO po tyle co pszenżyto ??????????????? tyle woreczków co nakisił to w tygodniu powrzuca przez okienka i po kiszonce
tak czasami jeden drugiego robi w .... robi że głowa boli
może i ta metoda się sprawdza w gospodarstwach które karmią na mokro ziemie podmokłe że zboże wygnije , ale przy obecnych odmianach zbóż i plonach nie widze sensu się zabawiać kiszonką
Kupić to może i kupi, bo już zmielona gotowa pasza do sypania w paszowóz/korytarz paszowy... A pszenżyto trzeba jeszcze śrutować ...
A która odmiana stan da Ci dziś 12t/ha na Mazowszu? Pszenica i jęczmień ozimy hybrydowy może podejść pod tą granicę, jak ich nie wymrozi... A sami wiemy jakie ostatnio są zimy.. A z kukurydzą jest dodatkowy plus oprócz plonu, stanowisko bardzo dobre no i zagospodarowanie gnojowicą... W maju możesz wozić i w listopadzie również po zbiorach...
A na mokro żywienie wcale nie musi się opierać o CCM.... Głównie chodzi o serwatkę, dostęp do ubocznych produktów przemysłu spożywczego, młóto browarniane, pulpa ziemniaczana itp... Znam gościa co w żywieniu na mokro daje tylko 14% CCMu..
może i ta metoda się sprawdza w gospodarstwach które karmią na mokro ziemie podmokłe że zboże wygnije , ale przy obecnych odmianach zbóż i plonach nie widze sensu się zabawiać kiszonką
To żeś napisał.... A w październiku/listopadzie wjedziesz w takie podmokłe kawałki kosić kukurydzę? 
https://www.youtube.com/watch?v=EaKOKvO-WfE
https://www.youtube.com/watch?v=GRF9i_DirzM
Kazik np. jęczmien jary jak sie dobrze zachmurzy to już zółknie są tez ziemie że wczesną wiosną pozalewane potem ok no i jeszcze mozliwość po mrozie kuku wymłocić
co do plonu to kuku jak by nie patrzeć największy , ale z zawartośćią poszczególnych składników z ha z pozostałymi zbozami moze być różnie , ale kazdy robi co mu pasuje 
zawsze można sprzedać kukurydze prosto z pola a za kase kupić zboże
zawsze można sprzedać kukurydze prosto z pola a za kase kupić zboże
Ja tak robię i całkiem to dobrze wychodzi.
pan Marek Jarczewski to gość naprawde w czepku urodzony , kto normalny da za ccm tyle co za pszenżyto? podczas gdy w żniwa kukurydza była po 300 a nawet taniej.
wystarczy że da o 15% taniej od pszenżyta bo tyle jest w ccm wody więcej od zboża i suche zboże jest mniej problemowe nie zawiesza się w karmikach, w paszociągu, śruta się nie zagrzewa można na dłuższy okres zrobić, kukurydza góra 9% bialka a pszenżyto w tym roku około 12%
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
kukurydzę to najlepiej było wysuszyć i teraz sprzedać po 640
No nie wiem 370 netto za mokrą przy 30% jak kosiłem miała 27-28% czyli cena w górę samochody postawione bez dopłaty bo skupnik 10 km ode mnie myślę że w moim przypadku suszenie bez sensu. Bo pracy przy tym dużo i suszarni swojej brak.
